Publiczna Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Belsku Dużym

Z pamiętnika druhny B.

Grudzień to miesiąc spotkań wigilijnych, Świąt Bożego Narodzenia , prezentów i myślenia o innych... W życiu harcerskim też dużo się działo!

11 grudnia harcerze wzięli udział w grze miejskiej związanej z Betlejemskim Światłem Pokoju; w planach był wyjazd do Zakopanego na trzy dni, ale niestety z powodu pandemii wszystko zostało odwołane; mogliśmy uczestniczyć w tym wydarzeniu jedynie online i poprzez organizację gry miejskiej w swoich hufcach.

W środę, 15 grudnia wraz z Druhem Komendantem naszego Szczepu rozprowadziliśmy Betlejemskie Światło Pokoju do szkół naszej gminy przekazując świąteczne i noworoczne życzenia na ręce Pań Dyrektor (ale to już wiecie, pisałam o tym wcześniej)  

Kolejny weekend i kolejne harcerskie wydarzenia. W piątek, 17 grudnia o godzinie 18.00 kadra naszego Hufca spotkała się w Modrzewinie na wspólnym ognisku i kolędowaniu. W czasie tego spotkania druhna Magdalena Sibilska (pewnie niektórzy harcerze i starsze zuchy znają byłą drużynową gromady zuchowej „Złote smoki”) złożyła zobowiązanie instruktorskie (to ważny moment w życiu harcerza i duże osiągnięcie). Ognisko, wspólne śpiewanie przy dźwiękach gitary, ciągnące się rozmowy o rzeczach ważnych i tych mniej ważnych, ale jakże potrzebnych, bo pozwalających zawiązywać przyjaźnie, tworzyć wspólnotę. Tak, to był bardzo dobrze spędzony wieczór...

W sobotę 18 grudnia odbyła się wigilia Hufca. Wszyscy spotkaliśmy się w Grójcu, przy pomniku Piłsudskiego, tam czekało na nas pierwsze zadanie rajdowe: musieliśmy rozszyfrować lokalizację kolejnego punktu, do którego należało dojść. Wspólna praca, marsz, szukanie złota (tak! szukaliśmy złota, to było nasze kolejne zadanie) i spotkanie przy wspólnym stole. Tak prawdę powiedziawszy, to cały czas byliśmy na dworze i pojęcie stołu jest symboliczne, ale nie to było najważniejsze. Byliśmy razem. Zuchy, harcerze, wędrownicy i kadra. Oczywiście, znalazło się też coś dla ciała :)  bigos, przepyszny czerwony barszcz, krokiety i pierogi, coś słodkiego ... no i jedyna w swoim rodzaju harcerska gorąca atmosfera.

Niedziela 19 grudnia też była harcerska, jednak tym razem pod znakiem służby; wyznaczeni harcerze na Mszach Świętych w Belsku Dużym, Lewiczynie i Łęczeszycach o godzinie 9.00 przekazali Betlejemskie Światło Pokoju. Dodatkowo, w Belsku po każdej Mszy harcerze zbierali pieniądze do puszek w ramach charytatywnej Świątecznej Akcji Pomocy dla chorego dwudziestosześciolatka.  

I to jeszcze nie koniec naszych „harcerskich wyczynów”, gdyż w poniedziałek 20 grudnia ponownie z druhem Komendantem ruszyliśmy z Betlejemskim Światłem Pokoju , tym razem do banku, kwiaciarni, ośrodka zdrowia  i urzędu gminy oraz pana Leśniczego Małej Wsi.

Tyle na dziś, tyle na ten rok...... cieszmy się czasem Bożego Narodzenia, zbierajmy siły do działania na Nowy Rok, bo, znając harcerzy,  będzie się działo :)  

Czuwaj!

Dh Barbara Sibilska