Publiczna Szkoła Podstawowa im. Jana Pawła II w Belsku Dużym

Wrzesień z Jamesem Cookiem i Maorysami.

WRZESIEŃ 2019

W pierwszym miesiącu, po zajęciach wprowadzających, przeznaczyliśmy trochę czasu na wyspiarką burzę mózgów. W efekcie najwięcej uwagi poświęciliśmy językowi ... walijskiemu. Tak wyszło:-) Głównie z powodu fascynacji najdłuższym walijskim wyrazem, w dodatku - pozornie - pozbawionym samogłosek. Oto on: Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch. Czyż nie piękny? Czasem z litości wobec cudzoziemców Walijczycy używają krótkiej wersji: Llanfairpwllgwyngyll. Rzeczywiście, łatwizna.

Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch wcale nie jest najdłuższym wyrazem świata. (Chętni mogą zajrzeć do Księgi Rekordów.)

Ups... Zapomniałabym. Gratulacje dla Weroniki Bibrowskiej z klasy 6b.  Weronika bezbłędnie wypowiadała tę nazwę. Ciekawe, czy ją jeszcze pamięta?

Llanfairpwllgwyngyllgogerychwyrndrobwllllantysiliogogogoch to nazwa miejscowości. Może kiedyś tam dotrzecie.

*

Na kolejnych zajęciach przy pomocy map, globusów i plasteliny podjęliśmy próbę "skopiowania" wyczynów Jamesa Cooka, którego trzy wyprawy przyczyniły się do ekspansji języka angielskiego. Gratulacje dla wszystkich, którzy w mniej lub bardziej artystyczny sposób wykorzystali plastelinę. Efekty widać na zdjęciach.

*

Podążając śladami Jamesa Cooka na dłużej zatrzymaliśmy się na Nowej Zelandii w towarzystwie Maorysów. Poznaliśmy dzieje ich migracji, dowiedzieliśmy się, czym jest haka i dlaczego jest tak ważna w życiu Nowozelandczyków, w sporcie, w szkole, podczas rodzinnych uroczystości... Niektórym uczniom udało się nawet zatańczyć hakę.

Zapoznaliśmy się również z symboliką rytualnych tatuaży, tradycyjnymi gestami , strojami i bronią Maorysów.

Opowiadając krótko o wpływie języka Maorysów na język angielski, wspomnieliśmy o wielkiej językowej kompromitacji w wykonaniu firmy Coca Cola, która reklamowała się w Nowej Zelandii hasłem "Kia ora, mate".

W tym miejscu znajdziecie wyjaśnienie błędu, który popełniła Coca Cola stając się obiektem drwin na całym świecie.

*

Zdjęcia: dj